Czy znasz najważniejsze dzieło Orwella „ Ostatni człowiek w Europie”?
Nie? Jestem przekonana, że tak. Czytałeś i znasz doskonale. Tyle że pod tytułem „Rok 1984”.
Decyzję o zmianie tytułu podjął wydawca. Po co to zrobił? Zależało mu, by książka Orwella została zauważona. Przede wszystkim na półce w księgarni. Chciał, by czytelnik po nią sięgnął. Poza tym chciał odrobiny zagadkowości. Bez odsłaniania wszystkiego. Historia pokazuje, że miał rację. Dziś tytuł utworu Orwella to symbol i znak rozpoznawczy mistrza.
Co z tej historii możemy zaczerpnąć do naszego świata prezentacji i wystąpień publicznych?
Wyobraź sobie, że występujesz podczas dużej konferencji. O tej samej godzinie odbywają się trzy prezentacje, w trzech salach. Jedną z nich prowadzisz Ty. Dlaczego odbiorcy mają przyjść właśnie do Ciebie? Co sprawi, że wybiorą Twoje wystąpienie?
Decydujący może okazać się tytuł Twojego wystąpienia.
Konferencje TED to fascynujące źródło inspiracji. Ludzie, którzy tam występują, dbają o każdy szczegół swojego wystąpienia. Niektórzy zachwycają również tytułem. Jakie taktyki stosują mówcy TED?
Możesz użyć pytania z tezą.
Tak, jak zrobiła to dr Kelly McGonigal podczas swojego wystąpienia na konferencji TED: „Jak zaprzyjaźnić się ze stresem?”
Dostrzegasz zapewne „haczyk”, który zastosowała pani doktor. W jej tytule zawarte jest twierdzenie, że możesz zaprzyjaźnić się ze stresem. Pozostaje odpowiedź na pytanie, jak to zrobić. A żeby się tego dowiedzieć, trzeba przyjść na wystąpienie. A przecież mogła zatytułować swoje wystąpienie np. Czynniki redukujące poziom stresu. Nie brzmi tak samo, prawda? Pytanie z tezą, czyli presupozycja przyciąga uwagę i intryguje. Wiedzą o tym między innymi twórcy reklam. Warto korzystać z ich doświadczeń. Świat reklamy i marketingu uważnie obserwuje nasze zachowania, naszą percepcję, poszukując sposobów na jak najszybsze dotarcie do naszego serca i umysłu.
A może odrobina szoku?
Andrew Pelling zatytułował swoje wystąpienie: “Szalony naukowiec tworzy uszy z jabłek”. Zaciekawił Cię?
Użycie kontrowersji to dobry sposób na przyciągnięcie uwagi. Co przykuwa naszą uwagę w tym tytule? Na pewno „szalony naukowiec . Co odczytujemy między słowami? Odwagę w poszukiwaniach, brak granic, niekonwencjonalność. Jak to na nas działa? Lubimy ludzi takich jak Andrew i chętnie ich słuchamy. To wizjonerzy. Andrew doskonale opisał siebie i zaintrygował. Pozostają jeszcze równie ciekawe „uszy z jabłek”. Przyznasz, że przynajmniej Cię to zastanowiło. A może od razu spróbowałeś wyobrazić sobie takie uszy? Chcesz się przekonać co takiego robi Andrew? Obejrzyj jego wystąpienie. Warto 😊
Gra słów- porusz wyobraźnię odbiorcy
Tak zrobił Thomas Peschak i nadał swojej prezentacji tytuł: Zanurz się w świecie fotografa oceanów. To zaproszenie bez cienia niepewności. Autor jest przekonany o wartości swojej pracy. Jednocześnie w kilku słowach oddana jest niezwykłość i sedno całej prezentacji. Zachęcił Cię? Podczas oglądania jego wystąpienia naprawdę poczujesz głębię zachwytu.
Jak sformułować ciekawy tytuł wystąpienia?
Krok 1
Opisz w kilku zdaniach swoje wystąpienie. Co dajesz odbiorcom? Czym się dzielisz? Co wnosisz do ich świata?
Krok 2
Wybierz główną myśl swojego wystąpienia. Zawrzyj ją w kilku słowach.
Krok 3
Wybierz ciekawą formę dotarcia do Twojego odbiorcy- pytanie, zagadka, zaskoczenie lub zaproszenie, wezwanie do działania.
Tytuł to wizytówka. Twoja i Twojej prezentacji. Porusz wyobraźnię, odwołaj się do ciekawości lub zaintryguj swojego odbiorcę. I ciesz się pełną salą podczas swojego wystąpienia.